Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą pięć razy. Zespół Ruchu Wysokie Maz. wygrał jeden raz, zremisował cztery, nie przegrywając żadnego spotkania. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Ruchu Wysokie Maz. w dziewiątej minucie spotkania, gdy Kamil Zalewski strzelił pierwszego gola. Zespół Concordii Elbląg ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystała drużyna Ruchu Wysokie Maz., zdobywając kolejną bramkę. W 16. minucie Kamil Zalewski ponownie pokonał bramkarza zmieniając wynik na 2-0. Tuż po gwizdku sędziego arbiter ukarał żółtymi kartkami Michala Poducha z Ruchu Wysokie Maz. oraz Michała Kiełtykę, Edila de Souzę z zespołu Concordii Elbląg. W tej samej minucie za czerwoną kartkę zszedł z boiska Martin Strach osłabiając tym samym drużynę Concordii Elbląg. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Pawel Brokowski wywołał eksplozję radości wśród kibiców Ruchu Wysokie Maz., strzelając kolejnego gola w 71. minucie pojedynku. Piłkarze Concordii Elbląg odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 82. minucie gola pocieszenia strzelił Michał Kiełtyka. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 3-1. Zawodnicy Concordii Elbląg otrzymali w meczu dwie żółte kartki i jedną czerwoną, natomiast ich przeciwnicy jedną żółtą. Zespół Ruchu Wysokie Maz. nie skorzystał ze zmian. Drużyna Concordii Elbląg także nie skorzystała ze zmian.