Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 10 starć drużyna Broń Radomia wygrała cztery razy i tyle samo razy przegrywała. Dwa mecze zakończyły się remisem. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach, a już padł pierwszy gol w tym spotkaniu. W szóstej minucie na listę strzelców wpisał się Wiśniewski Bartosz. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Polonii Warszawa w 16. minucie spotkania, gdy Krystian Pieczara zdobył z karnego drugą bramkę. Adam Imiela wywołał eksplozję radości wśród kibiców Broń Radomia, strzelając gola w 25. minucie spotkania. Drużyna Broń Radomia ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystał zespół Polonii Warszawa, zdobywając kolejną bramkę. W 34. minucie trafił Cezary Sauczek. Na boisku zrobiło się niespokojnie. Aby opanować sytuację w pierwszej minucie, sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom drużyny Broń Radomia: Przemyslawowi Wicikowi i Wojciechowi Gorczycy. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. W drugiej połowie nie padły gole. Arbiter nie ukarał piłkarzy Polonii Warszawa żadną kartką, natomiast zawodnikom Broń Radomia przyznał dwie żółte. Jedenastka Polonii Warszawa nie skorzystała ze zmian. Zespół Broń Radomia również nie skorzystał ze zmian.