Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na osiem pojedynków drużyna Polonii Warszawa wygrała jeden raz, ale więcej przegrywała, bo aż trzy razy. Cztery mecze zakończyły się remisem. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Już na początku meczu to piłkarze Polonii Warszawa otworzyli wynik. W piątej minucie Junior Radzinski dał prowadzenie swojemu zespołowi. Jedenastka Legionovii Legionowo ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała drużyna Polonii Warszawa, strzelając kolejnego gola. W 19. minucie na listę strzelców wpisał się Marcio Marcinho. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Polonii Warszawa w 35. minucie spotkania, gdy Damian Mosiejko zdobył z rzutu karnego trzecią bramkę. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Piłkarze Legionovii Legionowo odpowiedzieli strzeleniem gola. W 56. minucie bramkę pocieszenia zdobył Bartosz Mroczek. Patryk Paczuk wywołał eksplozję radości wśród kibiców Polonii Warszawa, strzelając kolejnego gola w 77. minucie spotkania. W ostatnich minutach spotkania na boisku kibice domagali się kolejnych bramek. W doliczonym czasie gry wynik ustalił Grzegorz Wojdyga. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 5-1. Drużyna Polonii Warszawa zdominowała rywali na boisku. Przeprowadziła o wiele więcej groźnych ataków na bramkę przeciwników, oddała pięć celnych strzałów. Obie drużyny grały czysto, więc sędzia nie musiał pokazywać żadnych kartek. Jedenastka Polonii Warszawa nie skorzystała ze zmian. Drużyna Legionovii Legionowo także nie skorzystała ze zmian.