Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na osiem spotkań jedenastka Huraganu Morąg wygrała jeden raz, ale więcej przegrywała, bo aż pięć razy. Dwa mecze zakończyły się remisem. Od pierwszych minut zespół Świt Nowego Dworu zawzięcie atakował bramkę przeciwników. Linia obrony drużyny Huraganu Morąg była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Po nieciekawym początku meczu piłkarze Huraganu Morąg nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 26. minucie na listę strzelców wpisał się Joao Criciuma. W pierwszej minucie arbiter pokazał kartki Igorowi Biedrzyckiemu, Dawidowi Bogdańskiemu z Huraganu Morąg i Kamilowi Wolskiemu, Michałowi Steciowi z jedenastki Świt Nowego Dworu. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Huraganu Morąg. Drużyna Świt Nowego Dworu ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół Huraganu Morąg, strzelając kolejnego gola. Na pół godziny przed końcowym gwizdkiem pokonał bramkarza Rafal Maciazek. W ostatnich minutach spotkania na murawie stadionu emocje piłkarzy dorównywały tym na trybunach. W 86. minucie wynik na 3-0 podwyższył Piotr Karlowicz. Drużyna Świt Nowego Dworu nie dała rywalom długo cieszyć się ze zdobytej bramki. W 90. minucie bramkę pocieszenia zdobył Mariusz Gabrych. Pod koniec meczu rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W tej samej minucie wynik ustalił Giovani Parizotto. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 4-1. Zawodnicy obu drużyn otrzymali po dwie żółte kartki. Jedenastka Huraganu Morąg nie skorzystała ze zmian. Zespół Świt Nowego Dworu także nie skorzystał ze zmian.