Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na osiem pojedynków zespół Huraganu Morąg wygrał jeden raz, ale więcej przegrywał, bo aż pięć razy. Dwa mecze zakończyły się remisem. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Świt Nowego Dworu w szóstej minucie spotkania, gdy Rafal Maciejewski zdobył pierwszą bramkę. Drużyna Huraganu Morąg ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół Świt Nowego Dworu, strzelając kolejnego gola. W 28. minucie wynik na 0-2 podwyższył Piotr Basiuk. Na boisku zrobiło się niespokojnie. Aby opanować sytuację w pierwszej minucie, arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Sebastianowi Cuchowi i Adamowi Paliwodzie. W tej samej minucie za czerwoną kartkę zszedł z boiska Sebastian Cuch osłabiając tym samym zespół Świt Nowego Dworu. W tej samej minucie żółte kartki dostał Pawel Galik z Huraganu Morąg oraz Jan Szulkowski z drużyny Świt Nowego Dworu. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Po przerwie rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 60. minucie bramkę kontaktową zdobył Rafał Kruczkowski. Konrad Rudnicki wywołał eksplozję radości wśród kibiców Świt Nowego Dworu, strzelając kolejnego gola w 78. minucie meczu. Piłkarze Huraganu Morąg odpowiedzieli zdobyciem bramki. W doliczonym czasie gry wynik ustalił Rafał Śledź. Zespołowi Huraganu Morąg zabrakło czasu, żeby zadać decydujący cios i spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem drużyny Świt Nowego Dworu. Zawodnicy Świt Nowego Dworu otrzymali w meczu dwie żółte kartki i jedną czerwoną, natomiast ich przeciwnicy dwie żółte. Zespół Huraganu Morąg nie skorzystał ze zmian. Drużyna Świt Nowego Dworu również nie skorzystała ze zmian.