Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą sześć razy. Zespół Huraganu Morąg wygrał aż cztery razy, a przegrał tylko dwa. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Huraganu Morąg w trzeciej minucie spotkania, gdy Rafal Maciazek strzelił pierwszego gola. Tuż po gwizdku sędziego arbiter ukarał kartkami Rafala Maciazka z Huraganu Morąg i Kamila Tomczyka, Piotra Wypniewskiego, Damiana Suszczewicza z drużyny GKS-u Wikielec. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Huraganu Morąg. Jedenastka GKS-u Wikielec ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół Huraganu Morąg, zdobywając kolejną bramkę. W 73. minucie na listę strzelców wpisał się Joao Criciuma. W 76. minucie swojego drugiego gola w tym meczu strzelił Joao Criciuma z Huraganu Morąg. Rafal Maciazek wywołał eksplozję radości wśród kibiców Huraganu Morąg, zdobywając kolejną bramkę w 83. minucie pojedynku. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 4-0. Piłkarze Huraganu Morąg obejrzeli w meczu jedną żółtą kartkę, natomiast ich przeciwnicy trzy. Drużyna Huraganu Morąg nie skorzystała ze zmian. Jedenastka GKS-u Wikielec również nie skorzystała ze zmian.