Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na pięć meczów drużyna Mazura Ełk wygrała dwa razy, ale więcej przegrywała, bo trzy razy. Żadne starcie nie zakończyło się remisem. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Już na początku meczu to piłkarze Olimpii Zambrów otworzyli wynik. W trzeciej minucie na listę strzelców wpisał się Michał Kuczałek. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Olimpii Zambrów w 32. minucie spotkania, gdy Kamil Zalewski strzelił drugiego gola. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Rafal Kalinowski wywołał eksplozję radości wśród kibiców Mazura Ełk, zdobywając bramkę w 54. minucie spotkania. Po przerwie rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 56. minucie gola wyrównującego strzelił Kacper Jagłowski. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Mazur Ełk: Mariuszowi Łapińskiemu w 60. i Hubertowi Molskiemu w 70. minucie. Dalsze wysiłki podejmowane przez drużynę Mazura Ełk przyniosły efekt bramkowy. W 77. minucie Mariusz Łapiński dał prowadzenie swojemu zespołowi. Jedenastka Olimpii Zambrów wyrównała wynik meczu. Na sześć minut przed zakończeniem pojedynku na listę strzelców wpisał się Kamil Jackiewicz. W ostatnich minutach spotkania na boisku kibice domagali się kolejnych bramek. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry Kamil Zalewski ponownie zdobył bramkę zmieniając wynik na 3-4. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 3-4. Sędzia nie ukarał piłkarzy Olimpii Zambrów żadną kartką, natomiast zawodnikom Mazura Ełk przyznał dwie żółte. Drużyna Mazura Ełk nie skorzystała ze zmian. Jedenastka Olimpii Zambrów także nie skorzystała ze zmian.