Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą dwa razy. Drużyna ŁKS-u Łódź wygrała dwa razy, nie przegrywając żadnego spotkania. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy ŁKS-u Łódź w trzeciej minucie spotkania, gdy Michal Michalek strzelił pierwszego gola. Drużyna Ruchu Wysokie Maz. ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół ŁKS-u Łódź, zdobywając kolejną bramkę. Na osiem minut przed zakończeniem pierwszej połowy nie dał szans obrony bramkarzowi Evgen Radionov. W pierwszej minucie za czerwoną kartkę zszedł z boiska Rafal Rakowiecki osłabiając tym samym drużynę Ruchu Wysokie Maz.. Na boisku zrobiło się niespokojnie. Aby opanować sytuację w tej samej minucie, arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Mateuszowi Gamrotowi i Michalowi Grochowskiemu. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach po przerwie, a już padł kolejny gol w tym spotkaniu. Kilka minut po rozpoczęciu drugiej połowy Evgen Radionov po raz drugi trafił do bramki zmieniając wynik na 3-0. W końcu rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 66. minucie na listę strzelców wpisał się Artur Golański. Jakub Nowak wywołał eksplozję radości wśród kibiców ŁKS-u Łódź, zdobywając kolejną bramkę w 79. minucie starcia. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników ŁKS-u Łódź w 83. minucie spotkania, gdy Maksym Kowal strzelił szóstego gola. W ostatnich minutach spotkania na murawie stadionu emocje piłkarzy dorównywały tym na trybunach. W doliczonym czasie gry wynik ustalił Mariusz Cichowlas. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 7-0. Piłkarze Ruchu Wysokie Maz. otrzymali w meczu jedną żółtą kartkę oraz jedną czerwoną, natomiast ich przeciwnicy jedną żółtą. Drużyna ŁKS-u Łódź nie skorzystała ze zmian. Zespół Ruchu Wysokie Maz. także nie skorzystał ze zmian.