Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą dwa razy. Zespół Legionovii Legionowo wygrał jeden raz, zremisował raz, nie przegrywając żadnego spotkania. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Legionovii Legionowo w 11. minucie spotkania, gdy Michał Bajdur zdobył pierwszą bramkę. W 22. minucie kartkę dostał Michal Bartkowski z GKS-u Wikielec. Drużyna GKS-u Wikielec ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół Legionovii Legionowo, strzelając kolejnego gola. W 26. minucie wynik na 2-0 podwyższył Andrzej Trubeha. W 43. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Dariusza Zjawińskiego z Legionovii Legionowo, a w 44. minucie Sebastiana Szypulskiego z drużyny przeciwnej. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Kilka minut po rozpoczęciu drugiej połowy sędzia pokazał kartkę Piotrowi Kacperkowi, zawodnikowi GKS-u Wikielec. Andrzej Trubeha wywołał eksplozję radości wśród kibiców Legionovii Legionowo, zdobywając kolejną bramkę w 52. minucie pojedynku. W 82. minucie kartkę dostał Andrzej Trubeha, piłkarz Legionovii Legionowo. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 3-0. Należy odnotować rewelacyjną skuteczność jedenastki Legionovii Legionowo, która potrzebowała tylko sześciu celnych strzałów, żeby trzy razy pokonać bramkarza rywali. Wyjątkowa nieporadność napastników GKS-u Wikielec była aż nadto widoczna. W ciągu 90 minut meczu nie oddali żadnego celnego strzału. Sędzia w pierwszej połowie przyznał dwie żółte kartki zawodnikom GKS-u Wikielec, natomiast w drugiej jedną. Piłkarze Legionovii Legionowo obejrzeli w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, a w drugiej dostali tyle samo. Drużyna Legionovii Legionowo nie skorzystała ze zmian. Zespół GKS-u Wikielec także nie skorzystał ze zmian.