Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 17 starć drużyna Ursusa Warszawa wygrała cztery razy, ale więcej przegrywała, bo sześć razy. Siedem meczów zakończyło się remisem. Od pierwszych minut jedenastka Ursusa Warszawa zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony zespołu Lechii Tomaszów Maz. była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Lechii Tomaszów Maz. w 27. minucie spotkania, gdy Tomasz Płonka zdobył pierwszą bramkę. Drużyna Ursusa Warszawa ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystał zespół Lechii Tomaszów Maz., strzelając kolejnego gola. W 36. minucie na listę strzelców wpisał się Artur Golański. W 56. minucie arbiter przyznał kartkę Kamilowi Tladze z Lechii Tomaszów Maz.. Kamil Szymczak wywołał eksplozję radości wśród kibiców Lechii Tomaszów Maz., zdobywając kolejną bramkę w 59. minucie meczu. W 60. minucie sędzia pokazał kartkę Antoniemu Góreckiemu, zawodnikowi Ursusa Warszawa. Piłkarze Ursusa Warszawa szybko odpowiedzieli strzeleniem gola. Po godzinie gry pierwszą bramkę dla zawodników Ursusa Warszawa zdobył Mateusz Muszyński. W końcu rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 64. minucie gola kontaktowego strzelił Jakub Kabala. W 68. minucie kartkę dostał Patryk Olszewski, piłkarz Lechii Tomaszów Maz.. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Lechii Tomaszów Maz. w 85. minucie spotkania, gdy Jakub Rozwandowicz zdobył czwartą bramkę. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 4-2. Sędzia pokazał dwie żółte kartki piłkarzom Lechii Tomaszów Maz., natomiast zawodnikom Ursusa Warszawa przyznał jedną. Zespół Lechii Tomaszów Maz. nie skorzystał ze zmian. Jedenastka Ursusa Warszawa także nie skorzystała ze zmian.