Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 17 meczów zespół Ursusa Warszawa wygrał cztery razy, ale więcej przegrywał, bo sześć razy. Siedem meczów zakończyło się remisem. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Tuż po rozpoczęciu meczu drużyna Lechii Tomaszów Maz. trafiła do bramki rywala. W trzeciej minucie Jakub Rozwandowicz dał prowadzenie swojemu zespołowi. W 32. minucie arbiter pokazał kartkę Wiktorowi Żytkowi, piłkarzowi Lechii Tomaszów Maz.. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Lechii Tomaszów Maz. w 33. minucie spotkania, gdy Mateusz Broź zdobył drugą bramkę. W 45. minucie Robert Słomka zastąpił Patryka Kamińskiego. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Piłkarze Ursusa Warszawa odpowiedzieli strzeleniem gola. W 55. minucie bramkę kontaktową zdobył Krzysztof Cegiełka. Jedyną kartkę w drugiej połowie sędzia pokazał Patrykowi Kamińskiemu z jedenastki Ursusa Warszawa. Była to 75. minuta meczu. W 76. minucie swojego drugiego gola w tym meczu strzelił Jakub Rozwandowicz z Lechii Tomaszów Maz.. Między 77. a 80. minutą, boisko opuścili piłkarze Lechii Tomaszów Maz.: Wiktor Żytek, Jakub Rozwandowicz, na ich miejsce weszli: Paweł Szutenberg, Klaudiusz Król. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Mateusza Muszyńskiego, Mateusza Baranowskiego zajęli: Maciej Mąka, Krzysztof Pikus. Pod koniec meczu rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. Na trzy minuty przed zakończeniem starcia wynik na 4-1 podwyższył Paweł Magdoń. W 88. minucie w drużynie Ursusa Warszawa doszło do zmiany. Jakub Stepnowski wszedł za Adriana Zawadkę. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 4-1. Zespół Lechii Tomaszów Maz. zdominował rywali na boisku. Przeprowadził o wiele więcej groźnych ataków na bramkę przeciwników, oddał 12 celnych strzałów. Zawodnicy obu drużyn otrzymali po jednej żółtej kartce. Jedni i drudzy wymienili po czterech graczy.