Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 17 pojedynków drużyna Lechii Tomaszów Maz. wygrała sześć razy, ale więcej przegrywała, bo siedem razy. Cztery mecze zakończyły się remisem. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Lechii Tomaszów Maz. w czwartej minucie spotkania, gdy Jakub Rozwandowicz zdobył pierwszą bramkę. Zawodnicy Pelikan Łowicz odpowiedzieli strzeleniem gola. W 28. minucie na listę strzelców wpisał się Krystian Stolarczyk. Już w pierwszych sekundach spotkania żółtymi kartkami zostali ukarani Kamil Tlaga, Kamil Szymczak z Lechii Tomaszów Maz. i Michal Zoltowski, Krystian Stolarczyk, Bartosz Bujalski z zespołu Pelikan Łowicz. Pierwsza połowa zakończyła się remisem. Kamil Szymczak wywołał eksplozję radości wśród kibiców Lechii Tomaszów Maz., zdobywając kolejną bramkę w 63. minucie pojedynku. W 83. minucie drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną dostał Michal Zoltowski z drużyny Pelikan Łowicz i musiał opuścić boisko. Wcześniejszą kartkę ten piłkarz dostał w pierwszej minucie. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 2-1. Arbiter pokazał trzy żółte kartki oraz jedną czerwoną zawodnikom Pelikan Łowicz, natomiast piłkarzom Lechii Tomaszów Maz. przyznał dwie żółte. Zespół Lechii Tomaszów Maz. nie skorzystał ze zmian. Drużyna Pelikan Łowicz także nie skorzystała ze zmian.