Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą sześć razy. Jedenastka Znicza Biała Piska wygrała aż cztery razy, zremisowała raz, a przegrała tylko raz. Od pierwszych minut drużyna Znicza Biała Piska zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony zespołu KS-u Wasilków była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. W 34. minucie do własnej bramki trafił zawodnik KS-u Wasilków Konrad Niegowski. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Znicza Biała Piska w 45. minucie spotkania, gdy Mateusz Furman strzelił drugiego gola. Tuż po gwizdku sędziego kartki obejrzał Bartosz Dudzinski, Michal Poduch, Karol II, Dawid Ostaszewski z KS-u Wasilków i Mateusz Maliszewski, Andrzej Kosiński z drużyny Znicza Biała Piska. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach po przerwie, a już padła kolejna bramka w tym spotkaniu. W 49. minucie skutecznym uderzeniem popisał się Bartosz Giełażyn. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 0-3. Wyjątkowa nieporadność napastników KS-u Wasilków była aż nadto widoczna. W ciągu 90 minut meczu nie oddali żadnego celnego strzału. Jedenastka Znicza Biała Piska zdominowała rywali na boisku. Przeprowadziła o wiele więcej groźnych ataków na bramkę przeciwników, oddała trzy celne strzały. Zawodnicy KS-u Wasilków dostali w meczu cztery żółte kartki, a ich przeciwnicy dwie. Drużyna KS-u Wasilków nie skorzystała ze zmian. Jedenastka Znicza Biała Piska również nie skorzystała ze zmian.