Od pierwszych minut jedenastka KS-u Kutno zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony drużyny KS-u Wasilków była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy KS-u Kutno w 21. minucie spotkania, gdy Łukasz Dynel zdobył pierwszą bramkę. Na pięć minut przed zakończeniem pierwszej połowy kartkę obejrzał Aleksiej Leontjew z zespołu KS-u Wasilków. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki KS-u Kutno. W 60. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Michala Poducha z KS-u Wasilków, a w 70. minucie Piotra Kasperkiewicza z drużyny przeciwnej. Drużyna KS-u Wasilków ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół KS-u Kutno, strzelając kolejnego gola. W 90. minucie na listę strzelców wpisał się Damian Michalak. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 0-2. Wyjątkowa nieporadność napastników KS-u Wasilków była aż nadto widoczna. W ciągu 90 minut meczu nie oddali żadnego celnego strzału. Należy odnotować rewelacyjną skuteczność jedenastki KS-u Kutno, która potrzebowała tylko czterech celnych strzałów, żeby dwa razy pokonać bramkarza rywali. Zawodnicy KS-u Wasilków otrzymali w meczu dwie żółte kartki, a ich przeciwnicy jedną. Drużyna KS-u Wasilków nie skorzystała ze zmian. Jedenastka KS-u Kutno także nie skorzystała ze zmian.