Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 12 pojedynków zespół Pelikan Łowicz wygrał cztery razy, ale więcej przegrywał, bo pięć razy. Trzy mecze zakończyły się remisem. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Pelikan Łowicz w dziewiątej minucie spotkania, gdy Michal Adamczyk zdobył pierwszą bramkę. Tomasz Chałas wywołał eksplozję radości wśród kibiców Polonii Warszawa, strzelając gola w 24. minucie spotkania. Zawodnicy Pelikan Łowicz szybko odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 34. minucie na listę strzelców wpisał się Mateusz Kasprzyk. Piłkarze Polonii Warszawa nawiązali walkę i doprowadzili do remisu jeszcze w pierwszej połowie. W 39. minucie bramkę wyrównującą zdobył Mariusz Marczak. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 2-2. Pod koniec meczu rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 90. minucie wynik ustalił Taras Yavorskyy. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 3-2. Zespół Pelikan Łowicz nie skorzystał ze zmian. Jedenastka Polonii Warszawa także nie skorzystała ze zmian.