Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą cztery razy. Jedenastka Pelikan Łowicz wygrała aż trzy razy, a przegrała tylko raz. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Pelikan Łowicz w 14. minucie spotkania, gdy Damian Warchoł strzelił pierwszego gola. Maciej Wyszogrodzki wywołał eksplozję radości wśród kibiców Pelikan Łowicz, zdobywając kolejną bramkę w 16. minucie starcia. Pod koniec pierwszej połowy rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. Na dwie minuty przed zakończeniem pierwszej połowy Damian Warchoł po raz drugi strzelił gola zmieniając wynik na 3-0. Na boisku zawrzało. Aby uspokoić sytuację w pierwszej minucie, arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom KS-u Wasilków: Adamowi Butkiewiczowi i Mateuszowi Cichonskiemu. W 51. minucie swojego trzeciego gola w tym meczu strzelił Damian Warchoł z Pelikan Łowicz. Piłkarze KS-u Wasilków odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 73. minucie gola pocieszenia strzelił Adam Butkiewicz. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 4-1. Zespół Pelikan Łowicz zdominował rywali na boisku. Przeprowadził o wiele więcej groźnych ataków na bramkę przeciwników, oddał cztery celne strzały. Sędzia nie ukarał zawodników Pelikan Łowicz żadną kartką, natomiast piłkarzom KS-u Wasilków przyznał dwie żółte. Drużyna Pelikan Łowicz nie skorzystała ze zmian. Zespół KS-u Wasilków także nie skorzystał ze zmian.