Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na cztery starcia zespół Pelikan Łowicz wygrał jeden raz, ale więcej przegrywał, bo aż trzy razy. Żadne spotkanie nie zakończyło się remisem. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Maciej Koziara wywołał eksplozję radości wśród kibiców N. Miasto Lubawskiego , zdobywając bramkę w czwartej minucie meczu. Jedenastka Pelikan Łowicz ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała drużyna N. Miasto Lubawskiego, strzelając kolejnego gola. W 14. minucie na listę strzelców wpisał się Michał Miller. Piłkarze Pelikan Łowicz w końcu odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 45. minucie gola kontaktowego strzelił Bartosz Bujalski. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników N. Miasto Lubawskiego w 85. minucie spotkania, gdy Grzegorz Domzalski zdobył z rzutu karnego trzecią bramkę. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 1-3. Jedenastka Pelikan Łowicz nie skorzystała ze zmian. Zespół N. Miasto Lubawskiego również nie skorzystał ze zmian.