Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na sześć pojedynków zespół GKS-u Wikielec wygrał dwa razy, ale więcej przegrywał, bo cztery razy. Żadne spotkanie nie zakończyło się remisem. Od pierwszych minut jedenastka Huraganu Morąg zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony drużyny GKS-u Wikielec była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Po nieciekawym początku meczu to piłkarze GKS-u Wikielec otworzyli wynik. W 32. minucie bramkę zdobył Michał Jankowski. Tuż po gwizdku sędziego sędzia ukarał kartkami Michała Jankowskiego, Piotra Kacperka z GKS-u Wikielec oraz Pawela Galika, Mateusza Kasprzyka, Grzegorza Kochalskiego z zespołu Huraganu Morąg. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny GKS-u Wikielec. Zawodnicy Huraganu Morąg otrząsnęli się z chwilowego letargu. Ruszyli do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki przyniosły efekt. W 57. minucie Piotr Łysiak wyrównał wynik meczu. Piłkarze GKS-u Wikielec odpowiedzieli strzeleniem gola. W 87. minucie na listę strzelców wpisał się Patryk Rosoliński. Mateusz Jajkowski wywołał eksplozję radości wśród kibiców GKS-u Wikielec, zdobywając kolejną bramkę w 90. minucie meczu. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 3-1. Arbiter pokazał dwie żółte kartki zawodnikom GKS-u Wikielec, natomiast piłkarzom Huraganu Morąg przyznał trzy. Zespół GKS-u Wikielec nie skorzystał ze zmian. Jedenastka Huraganu Morąg także nie skorzystała ze zmian.