Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Piotr Kacperek wywołał eksplozję radości wśród kibiców GKS-u Wikielec , strzelając gola w 16. minucie pojedynku. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników GKS-u Wikielec w 19. minucie spotkania, gdy Michal Bartkowski zdobył z karnego drugą bramkę. Jedyną kartkę w meczu arbiter pokazał Maciejowi Kowalczykowi z KS-u Kutno. Była to pierwsza minuta spotkania. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. W drugiej połowie nie padły gole. Drużyna GKS-u Wikielec zdominowała rywali na boisku. Przeprowadziła o wiele więcej groźnych ataków na bramkę przeciwników, oddała dwa celne strzały. Wyjątkowa nieporadność napastników KS-u Kutno była aż nadto widoczna. W ciągu 90 minut meczu nie oddali żadnego celnego strzału. Sędzia nie ukarał piłkarzy GKS-u Wikielec żadną kartką, natomiast zawodnikom KS-u Kutno przyznał jedną żółtą. Zespół GKS-u Wikielec nie skorzystał ze zmian. Drużyna KS-u Kutno również nie skorzystała ze zmian.