Już poranne eliminacje pokazały, że zarówno Kacper Lesiak, jak i Andrzej Rzeszutek będą walczyć o medale. Lesiak zajął w nich trzecie miejsce. Polak, wielokrotny medalista mistrzostw Europy juniorów, od początku spisywał się bardzo dobrze i był w czołówce eliminacji. W drugiej części zawodów wyszedł nawet na drugą pozycję, by ostateczni ukończyć rywalizację na trzeciej pozycji z wynikiem 353,80 pkt. Świetny występ reprezentantki Polski. Mamy medal w mistrzostwach Europy! Szalony finał. Ostatni skok zdecydował o złocie mistrzostw Europy 28-latek uległ w eliminacjach tylko Włochowi Matteo Sanotoro - 373,05 pkt.mi Brytyjczykowi Matthew Dixonowi - 359,40 pkt. Andrzej Rzeszutek uzyskał piąty wynik - 326,80 pkt. Po pierwszym niezbyt udanym skoku był dopiero 14., ale potem systematycznie piął się w klasyfikacji. Po drugim, który był jednym z najwyżej ocenianych w całej stawce, awansował o 12 lokat na drugą pozycję, by ostatecznie ukończyć zawody na piątym miejscu. W finale już od początku nasi skoczkowie do wody znajdowali się na podium. Po pierwszej kolejce 32-letni Rzeszutek, który również miał w przeszłości na koncie medale ME juniorów, był trzeci, a zaraz za nim plasował się Lesiak. W drugiej kolejce ten pierwszy uzyskał jeden z najlepszych wyników w finale - 72,85 pkt. i awansował na drugą pozycję. Lesiak spadł na piątą lokatę. W połowie rywalizacji mieliśmy dwóch Polaków na medalowych miejscach. Rzeszutek był drugi, a Lesiak trzeci. Taka sytuacja miała też miejsce przed ostatnią kolejką skoków. W niej doszło do rewolucji. Rzeszutek oddał bardzo dobry skok. Lesiak popełnił błąd i stracił szansę na medal. Błąd przydarzył się też Włochowi Sanotor, który stracił prowadzenie ostatnim skokiem na rzecz Rzeszutka. Polak zgromadził 394,40 pkt. Włocha wyprzedził o zaledwie 2,70 pkt. Trzecie miejsce zajął Włoch Stefano Belotti - 370,50 pkt., który Lesiaka wyprzedził o zaledwie 0,20 pkt. Do mistrzostw Europy w Belgradzie Polska miała w dorobku tylko jeden medal w historii w skokach do wody. Jego autorem był Jerzy Kowalewski, który w 1966 roku podczas czempionatu w Utrechcie stanął na podium w skokach do wody z wieży 10-metrowej. Dwa dni temu Aleksandra Błażowska przerwała 58-letnią posuchę, zostając wicemistrzynią Europy w skokach do wody na jednometrowej trampolinie. Teraz w tej samej konkurencji po medal sięgnął Rzeszutek.