Kiefer zmarł we własnym domu w Wadsworth w stanie Illinois - poinformował portal "Swimming World". Urodzony 27 czerwca 1918 roku w Chicago syn niemieckich emigrantów pobił w karierze 23 rekordy świata. Uczestniczył w ponad 2000 wyścigach i przegrał tylko dwa z nich. W czasie drugiej wojny światowej służył w US Navy i wyszkolił 13 tysięcy instruktorów pływania, którzy z kolei nauczyli pływania ponad dwa miliony amerykańskich rekrutów. Zawsze powtarzał, że jego idolem i bohaterem olimpijskim był legendarny czarnoskóry sprinter Jessie Owens, który w stolicy Niemiec zrobił furorę. Czterokrotnie stawał na najwyższym stopniu podium, ku niezadowoleniu Adolfa Hitlera. Wygrał biegi na 100 i 200 m, sztafetę 4x100 oraz skok w dal. "Był (Owens - przyp.) naszym kapitanem w Berlinie, a ja najmłodszym członkiem ekipy. Nosiłem jego torbę ze sprzętem, a on przychodził na moje zawody pływackie. Byliśmy kumplami" - mówił pływak o lekkoatlecie. Kiefer już w latach 40. XX wieku uczestniczył w projektowaniu i testowaniu pierwszych nylonowych strojów pływackich, które ostatecznie zastąpiły w latach 60. wełniane. W 1965 roku został wprowadzony do pływackiej Galerii Sław, a 98. urodziny uczcił w czerwcu 2016 przepłynięciem basenu.