Trzeci rekord świata w ciągu pięciu dni. Nastolatka znów szokuje, historyczny moment
W ostatnich dniach Kanada stała się centrum światowego pływania. Odbywają się tam krajowe kwalifikacje do nadchodzących mistrzostw globu. Podczas imprezy kibiców pozytywnie zaskakuje zaledwie 18-letnia Summer McIntosh. Medalistka olimpijska w niecały tydzień zanotowała aż trzy najlepsze wyniki w historii dyscypliny. Gwiazda tym razem błysnęła na dystansie 400 metrów stylem zmiennym.

Summer McIntosh, pomimo młodego wieku, ma na swoim koncie mnóstwo imponujących osiągnięć. Kanadyjka okazała się choćby jedną z głównych bohaterek niedawnych igrzysk olimpijskich w Paryżu. Ze stolicy Francji do ojczyzny sportsmenka wróciła z aż trzema złotymi medalami. Nastolatka ma również na koncie cztery tytuły mistrzyni świata. A przecież to dopiero początek jej kariery.
Młodziutka zawodniczka właśnie z innymi rodaczkami walczy o udział w najbliższym globalnym czempionacie, który odbędzie się jeszcze w 2025 roku w Singapurze. Czołówka światowa zjedzie się do Azji w dniach 11 lipca - 3 sierpnia. Kanadyjskie eliminacje stoją na szalenie wysokim poziomie, co udowadniają wyniki. Cieszą się poza tym ogromnym zainteresowaniem. Głównie za sprawą wyczynów właśnie Summer McIntosh.
We wtorek informowaliśmy państwa, że Kanadyjka przeszła do historii za sprawą pobicia dwóch rekordów świata. Głośno zrobiło się zwłaszcza po wyniku osiągniętym na dystansie 200 metrów stylem zmiennym, bo na nowy najlepszy rezultat w historii kibice czekali dziesięć lat. Od niedawna wynosi on 2.05,70 sek. Kilkadziesiąt godzin wcześniej gwiazda z Ameryki Północnej dała natomiast popis na 400 metrów stylem dowolnym, kończąc wyścig w czasie 3.54,18 sek. To także numer jeden na liście.
Summer McIntosh imponuje formą przed mistrzostwami świata. Ależ popis w Kanadzie
Najwidoczniej nastolatce było jeszcze mało. W czwartkowy poranek polskiego czasu błysnęła na dystansie 400 metrów, tym razem w stylu zmiennym. Summer McIntosh zameldowała się na mecie z rezultatem 4.23,65 i pobiła swój własny zeszłoroczny rekord świata. Aż strach pomyśleć jaką formę przygotuje zawodniczka na zbliżający się wielkimi krokami czempionat.
"Podczas zawodów nie lubię myśleć o tego typu sprawach. Może chwilę poświętuję, ale niemal od razu skupiam się na kolejnym starcie. Wiem, że mogę być jeszcze szybsza. (...) Myślę, że fajnie jest gonić rekordy, których jeszcze nie pobiłam. O wiele łatwiej jest bić własne, ponieważ człowiek traktuje je jako osiągnięcie jeszcze lepszego czasu" - oznajmiła główna bohaterka na łamach "sportsnet.ca".
Zobacz również:
- Pierwszy medal dla Polski na prestiżowej imprezie. I od razu rekord, działo się w finale
- Oficjalnie. Polska olimpijka zdyskwalifikowana. POLADA przekazuje
- Historyczny wyczyn młodej Polki. Rekord pobity po 17 latach. Jędrzejczak już nie jest pierwsza
- Jego siostry od lat szuka cały świat. Teraz to o nim zrobiło się głośno


