Minęły już prawie trzy tygodnie od ataku zbrojnego Rosji na Ukrainę. Sankcje nałożone na Rosję wpłynęły nie tylko na politykę i gospodarkę kraju, ucierpiał także świat sportu. Federacje sportowe z całego świata zaczęły masowo wykluczać Rosjan z rywalizacji na arenach międzynarodowych. Takie stanowisko przyjęli także m.in. przedstawiciele Polskiego Związku Piłki Nożnej w sprawie meczów barażowych o mistrzostwa świata w Katarze, a także Polski Związek Narciarski w kwestii organizowanych w marcu mistrzostw świata juniorów w Zakopanem. Nie będzie startu Rosjan w Zakopanem. Polska idzie na wojnę z FIS. Jan Winkiel dla Interii Zaplanowane na przełom czerwca i lipca 2022 roku XIX Mistrzostwa Świata w Budapeszcie również mogą zostać zbojkotowane, a to wszystko za sprawą Szwajcarów. Szwajcarska Federacja Pływacka doszła do wniosku, że ich reprezentanci nie wystartują w mistrzostwach, jeśli na starcie pojawią się Rosjanie i Białorusini. Szwajcarzy wydali oświadczenie Światowa Federacja Pływacka jest jedną z tych organizacji, która postanowiła pozostać neutralna w stosunku do ostatnich wydarzeń w Ukrainie. FINA tłumaczyła, że "nie ma podstaw prawnych", które miałyby zakazać startu Rosjanom i Białorusinom. Reprezentanci tych krajów zostali dopuszczeni do rywalizacji jako sportowcy neutralni. Szwajcarzy mają jednak odmienne zdanie. Swiss Aquatics wyrazili się jasno. Według nich występowanie w mistrzostwach z reprezentacjami Rosji i Białorusi jest nie do przyjęcia. Tym samym Szwajcarzy dołączyli do Brytyjczyków, którzy jako pierwsi zapowiedzieli ewentualny bojkot mistrzostw świata, jeśli Rosjanie i Białorusini nie zostaną z tych zawodów wykluczeni.