Informacja o odwołaniu się Yanga do Sądu Federalnego pojawiła się na początku maja. Ten przychylił się do wniosku trzykrotnego mistrza olimpijskiego. Jako powód podano stronniczość sędziego CAS. "Decyzja CAS zostaje unieważniona. Będzie on musiał ponownie orzec w sprawie Sun Yanga w innym składzie" - przekazano w komunikacie Sądu Federalnego. We wrześniu 2018 roku kontrolerzy Światowej Agencji Antydopingowej (WADA) przyjechali do domu utytułowanego Chińczyka, aby pobrać próbki moczu i krwi. W trakcie badania doszło do nieprawidłowości, próbki zostały uszkodzone, a niektóre nawet zniszczone. Jak później ustalono, dokonał tego na polecenie matki pływaka jego osobisty ochroniarz. WADA takie działanie potraktowała równoznacznie z odmową poddania się badaniu i wystąpiła do Międzynarodowej Federacji Pływackiej (FINA) o nałożenie na zawodnika dyskwalifikacji. Ta miała inne zdanie i Yang został dopuszczony do startu m.in. w mistrzostwach świata, co zostało negatywnie ocenione przez wielu rywali. Australijczyk Mack Horton nie stanął podczas ceremonii medalowej obok Azjaty i odmówił uściśnięcia mu dłoni. Z decyzją FINA nie zgodziła się WADA i oddała sprawę do CAS, który ma siedzibę w Lozannie. Ten zdecydował zaś o ośmioletniej dyskwalifikacji. "WADA została poinformowana o decyzji Sądu Federalnego, która wynika ze sporu z przewodniczącym panelu Międzynarodowego Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu i nie zawiera żadnego komentarza dotyczącego meritum sprawy. W orzeczeniu CAS było odniesienie do niego. Wykazano, że wiele nieprawidłowości pierwotnej decyzji FINA w świetle Światowego Kodeksu Antydopingowego i związanego z nim Międzynarodowego Standardu Badań i Dochodzenia. WADA podejmie kroki, aby ponownie rzetelnie przedstawić swoje stanowisko, gdy sprawa wróci do panelu CAS z innym przewodniczącym. Na tym etapie nie otrzymaliśmy pełnego uzasadnienia decyzji Sądu Federalnego i dlatego nie możemy jej szerzej komentować" - zaznaczono w komunikacie centrali antydopingowej. 29-letni Yang w dorobku ma sześć medali olimpijskich, w tym trzy złote. Na koncie ma także 11 tytułów mistrza świata. Problemy z dopingiem miał też w 2014 roku, kiedy był zawieszony na trzy miesiące. Wówczas w jego organizmie wykryto zakazany środek pobudzający trimetazidin, który został mu - jak twierdził - zalecony przez lekarzy z powodu problemów z sercem i występujących omdleń.