Rosja i Białoruś będą mogły wystawić maksymalnie po jednym zawodniku w każdej konkurencji podczas takich Pucharu Świata czy mistrzostw świata. Zabraknie ich jednak w sztafetach, zawodach nurkowania synchronicznego, piłki wodnej i pływania akrobatycznego. Ich start będzie możliwy tylko po spełnieniu szeregu warunków dotyczących zarówno kwestii antydopingowych, jak i tych odnoszących się do "zapewnienia integralności i bezpieczeństwa zawodów sportowych oraz poszanowania wartości olimpijskich". Jednym z podstawowych kryteriów jest brak aktywnego wspierania rosyjskich działań zbrojnych. Mistrzyni opuściła Rosję. Już nie musi tego ukrywać World Aquatics przekazało, że w ankietach przeprowadzonych wśród zawodników 67 proc. respondentów opowiedziało się za dopuszczeniem Rosjan i Białorusinów do startów, jeśli spełnią określone warunki. Tam, gdzie występują Rosjanie, może dojść do skandali W marcu Międzynarodowy Komitet Olimpijski zalecił federacjom sportowym, aby sportowcy z Rosji i Białorusi mogli startować pod neutralną flagą, choć sam nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji w sprawie tego, czy sportowcy z obu krajów będą mogli wziąć udział w przyszłorocznych igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Nie zawsze takie działanie przynosi dobry skutek. Podczas niedawnych mistrzostw świata w szermierce doszło do skandali, gdy najpierw Ukrainiec nie pojawił się na planszy, by walczyć z Rosjaninem, a następnie Ukrainka, po zwycięstwie, nie podała ręki Rosjance, co jest wymagane, za co została zdyskwalifikowana. Tragiczna śmierć pływaczki olimpijskiej. Aż trudno uwierzyć w te doniesienia World Aquatics będzie gospodarzem trzech zawodów Pucharu Świata w październiku: w Berlinie, Atenach i Budapeszcie, a mistrzostwa świata, będące kwalifikacjami olimpijskimi, odbędą się w lutym w Katarze.