"Wykryto substancję z klasy S.6 (stymulanty). Substancja ta to 5-metyloheksano-2-amina (1,4-dimetylopentyloamina; 1,4-DMAA), która m.in. działa na ośrodkowy układ nerwowy dając efekt pobudzenia organizmu" - to informacja podana przez Polską Agencję Antydopingową (POLADA), a cytowana przez "Przegląd Sportowy Onet". Alicję Tchórz czeka postępowanie dyscyplinarne. Została już tymczasowo zawieszona, grozi jej dwuletnia dyskwalifikacja. Termin pierwszej rozprawy jest w trakcie ustalania. Polak w centrum dopingowego skandalu. Amerykanie oburzeni jego zachowaniem Alicja Tchórz złapana na dopingu. Wynik badania próbki B przesądza sprawę Testy antydopingowe, które dały wynik pozytywny, zostały przeprowadzone w pierwszym tygodniu kwietnia. Kiedy pierwszy rezultat okazał się dla zawodniczki niekorzystny, wystąpiła o zbadanie próbki B. Powtórna analiza potwierdziła obecność zakazanej substancji w jej organizmie. - To prawda, wykryto u mnie środek dopingujący, ale nie mam pojęcia skąd on się wziął. Na pewno nie zażyłam go świadomie - oznajmia pływaczka w rozmowie z "Gazetą Wyborczą". Tchórz już w roku ubiegłym znajdowała się na liście sportsmenek, które musiały informować o miejscu swojego pobytu. Poprzednim razem badana była w maju 2023 na zlecenie World Aquatics. Uniknęła wówczas kłopotów. To koniec. Finalistka Wimbledonu złapana na dopingu. W Polsce miała "dziką kartę" 31-latka specjalizuje się w stylu grzbietowym. Reprezentowała Polskę podczas igrzysk olimpijskich w Londynie (2012) i Rio de Janeiro (2016). Z kolei w 2021 roku wywalczyła złoty medal mistrzostw Europy na krótkim basenie w Kazaniu (100 m stylem zmiennym). W rywalizacji krajowej ma na koncie ponad 100 medali. W ubiegłym miesiącu startowała w wyborach samorządowych, bez powodzenia ubiegając się o miejsce w radzie miejskiej Wrocławia.