Według wszelkich dokumentów przesłanych związkowi w 2023 roku Alicja Tchórz nie jest już objęta szkoleniem centralnym i oficjalnie zakończyła karierę w reprezentacji Polski. Nie oznacza to jednak, że zupełnie zrezygnowała ze sportu. Po badaniu próbek A i B pobranych podczas zawodów Arena Grand Prix Puchar Polski w Warszawie okazało się, że zawodniczka mogła korzystać z dopingu. Polska olimpijka wpadła na dopingu. Próbowała się ratować próbką B Polski Związek Pływacki wydał oświadczenie Polski Związek Pływacki szybko odniósł się do sprawy związanej z dopingiem jednej z najbardziej utytułowanych zawodniczek. Od razu zaznaczono, że trwa postępowanie w sprawie wykrycia niedozwolonych substancji w próbkach i w związku z tym zawodniczka zostanie zawieszona. Jednocześnie związek odciął się od Tchórz, pisząc, że od 2023 roku pływaczka nie jest już częścią reprezentacji Polski po oficjalnym zakończeniu przez nią kariery w kadrze. Zbadane próbki nie będą miały więc wpływu na jej ewentualne występy w biało-czerwonych barwach. "Jednocześnie informujemy, że Polski Związek Pływacki potępia wszelkie akty łamania zasad zdrowego sportu, jednakże do zakończenia sprawy przez Polską Agencję Antydopingową nie będziemy komentować tej sytuacji" - przekazał PZP. Alicja Tchórz się broni "Wykryto substancję z klasy S.6 (stymulanty). Substancja ta to 5-metyloheksano-2-amina (1,4-dimetylopentyloamina; 1,4-DMAA), która m.in. działa na ośrodkowy układ nerwowy dając efekt pobudzenia organizmu" - ogłosiła POLADA, którą cytował "Przegląd Sportowy". Sytuacja szybko stała się głośna, a pływaczka postanowiła się bronić. Dramatyczne oświadczenie polskiej multimedalistki. "Druzgocąca informacja "Nigdy nie stosowałam żadnych niedozwolonych środków. Od 2008, czyli przez 16 lat byłam systematycznie badana (w tym systematycznie przekazywałam swoje dane pobytowe i mogłam być kontrolowana codziennie). Zawsze wyniki kontroli były negatywne, co stanowi dowód potwierdzający moją uczciwość w sporcie. Dlatego nie spodziewałam się, że tym razem będzie inaczej" - pisała w swoim oświadczeniu.