Otylia Jędrzejczak oficjalnie potwierdziła, że wystartuje w wyborach na prezesa Polskiego Związku Pływackiego. Była mistrzyni olimpijska i mistrzyni świata, wielokrotna mistrzyni Europy opublikowała w tej sprawie oświadczenie na swoim koncie na Instagramie. - Większość mojego życia kręci się wokół pływania. Od 8 lat działam na rzecz rozwoju sportu powszechnego i mojego kochanego pływania. (...) W związku z tym, że jestem częścią tej dyscypliny zawsze będę doceniała jej plusy i pozytywne działania. Widzę jednak wciąż popełniane błędy. Potrzeba zmiany jest widoczna. Dlatego zdecydowałam się na zgłoszenie swojej kandydatury na prezesa Polskiego Związku Pływackiego - zapowiedziała Jędrzejczak. - Stawiam na ewolucję, a nie rewolucję - dodała. Polskie pływanie wymaga zmian? Błędów, o których wspomina Jędrzejczak trudno było ostatnio nie zauważyć. Kilka tygodni temu cała Polska żyła sprawą nieprawidłowości przy zgłoszeniu pływaków do igrzysk olimpijskich w Tokio. W wyniku skandalicznego niedopatrzenia część z nich musiała wrócić do kraju jeszcze przed rozpoczęciem rywalizacji. Paweł Słomiński, prezes PZP, znalazł się po tej sytuacji w ogniu zmasowanej krytyki. Wybory na prezesa PZP odbędą się w listopadzie. JK