Była amerykańska gwiazda pływania, została znaleziona nieprzytomna w swoim mieszkaniu przez swojego narzeczonego, który wcześniej przebywał w barze. Gdy wrócił tuż po północy do domu, znalazł 42-latkę leżącą na podłodze. Była nieprzytomna. Wraz ze znajomym zawieźli kobietę do szpitala. Przeprowadzono reanimację, ale lekarzom nie udało się uratować jej życia. Policja prowadzi śledztwo w tej sprawie. "Miała wielkie serce. Była naprawdę kochająca, miła i popularna na wyspie, wszyscy ją znali" - powiedziała przyjaciółka pływaczki. Pływanie. Jamie Cail była kochana przez wszystkich Cail największe sukcesy na arenie międzynarodowej odnosiła pod koniec lat 90. W 1997 r. ze sztafetą Stanów Zjednoczonych zdobyła złoty medal na mistrzostwach Pan Pacific. Wywalczyła również srebrny medal podczas Pucharu Świata w Brazylii w sezonie 1998/99. W roku akademickim 2000-2001 należała do kobiecej drużyny pływackiej Uniwersytetu Maine. Później przeniosła się do Kalifornii - trenowała w Golden West Swim Club. Po zakończeniu kariery zamieszkała na Wyspach Dziewiczych, gdzie pracowała w kawiarni. "Wszyscy - od najstarszych do najmłodszych - naprawdę wszyscy ją kochali" - dodała przyjaciółka pływaczki.