- Mój wybór nie jest efektem impulsu. Myślałem o tym już od jakiegoś czasu, ponieważ martwię się o przyszłość. Dlatego też postanowiłem skoncentrować się w pełni na studiach - powiedział Lefert. Jak przyznał, obawia się, że nie będzie mu łatwo zapomnieć o pływaniu.24-letni zawodnik, który zamierza kontynuować edukację na renomowanej biznesowej uczelni EDHEC, zaznaczył, że jego decyzja byłaby inna, gdyby nie brak umów sponsorskich.- Nie jestem w takiej sytuacji jak Camille Lacourt, Yannick Agnel czy Laure Manaudou - podkreślił, nawiązując do lukratywnych kontraktów reklamowych, które wspomniani francuscy pływacy podpisali po osiągnięciu sukcesów na arenie międzynarodowej.Według doniesień francuskiej prasy, Manaudou, zdobywczyni trzech olimpijskich krążków w Atenach (złoto - 400 m st. dowolny, srebro - 800 m st. dowolnym i brąz - 100 m st. grzbietowym), co roku otrzymuje tytułem umów ze sponsorami 1,5 mln euro.