Zaledwie sześć miesięcy minęło od momentu, gdy Michael Phelps potwierdził, że wraca do rywalizacji po ponad półtorarocznej przerwie. Okoliczności skłoniły jednak najwybitniejszego olimpijczyka w historii do podjęcia decyzji o kolejnym odpoczynku od pływania. Amerykanin zamierza uczestniczyć w specjalnym programie. Nie wiadomo na czym dokładnie będzie polegał, ale ma pomóc pływakowi . Sport kolejny raz schodzi zatem na dalszy plan, a Phelps podkreśla, że teraz musi skupić się na sobie. Niespełna dwa tygodnie temu Phelps został zatrzymany przez policję po tym, jak prowadząc samochód znacznie przekroczył dozwoloną prędkość. Okazało się też, że był pod wpływem alkoholu. Phelps w specjalnym oświadczeniu przeprosił "wszystkich, których zawiódł". Termin rozprawy sądowej wyznaczono na 19 listopada.