Słynny pływak Michael wygrał rywalizację na 200 m stylem zmiennym podczas pierwszego dnia zimowych mistrzostw USA w Federal Way. To 60. tytuł wywalczony przez 18-krotnego mistrza olimpijskiego w krajowej imprezie tej rangi. W czwartek Phelps zwyciężył czasem 1.57,61. To wynik znacznie gorszy od najlepszego w tym roku rezultatu na świecie, który sam ustanowił (1.54,75). Poprawił się z kolei w porównaniu z otwierającym sezon startem sprzed trzech tygodni w Minneapolis, gdy pokonał dystans w 1.59,30. Wówczas lepszy od niego był Chase Kalisz, który w czwartek był drugi (1.58,77). - Chcę się skupić na technice i nawrotach. Moim celem jest bycie szybszym niż w Minneapolis - podkreślał przed rozpoczęciem imprezy w Federal Way Phelps. Przygotowujący się do przyszłorocznych igrzysk w Rio de Janeiro 30-letni pływak w piątek wystartuje na 100 m stylem motylkowym, a dzień później na dystansie dwukrotnie dłuższym. Z udziału w zawodach w Federal Way zrezygnowała zdobywczyni pięciu złotych medali tegorocznych mistrzostw świata Katie Ledecky. Rywalizacja w zimowych mistrzostw świata zazwyczaj odbywa się na krótkim basenie. Wyjątkiem są edycje przeprowadzane w roku poprzedzającym igrzyska. Phelps jest na dobrej drodze do powiększenia w Brazylii olimpijskiego dorobku. Z powodu zawieszenia za prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu nie mógł uczestniczyć w sierpniu w MŚ w Kazaniu. Jednak w trakcie rozgrywanych równolegle mistrzostw USA osiągał wyniki lepsze od triumfatorów rosyjskich zmagań.