To miał być wyjazd, który reprezentantka Kanady miała zapamiętać do końca życia. 22-letnia Mary-Sophie Harvey w Budapeszcie wywalczyła bowiem swój pierwszy medal mistrzostw świata w pływaniu. Niestety, dzień, który dla pływaczki miał być spełnieniem marzeń, zamienił się w koszmar. Mistrz olimpijski po stronie sportowców transpłciowych. "Byłem wściekły" Wstrząsająca relacja medalistki MŚ. Została odurzona Mary-Sophie Harvey w Budapeszcie wraz z drużyną zdobyła brązowy medal w konkurencji 4 x 200 metrów stylem dowolnym. Po wywalczeniu miejsca na podium reprezentanci Kanady świętowali wspólnie tak ogromny sukces. 22-latka uważa, że narkotyki podano jej w drinku. Kanadyjska pływaczka podzieliła się swoją historią na Instagramie. W poście 22-latka zawarła m.in. zdjęcia siniaków, które znalazła na swoim ciele tuż po przebudzeniu. Dodała także, że ma kilkugodzinną lukę w pamięci. Już kolejnego dnia brązowa medalistka świata została zbadana przez znajomego lekarza. "Powiedzieli mi, że zdarza się to częściej, niż myślimy. Że miałam w pewnym sensie szczęście, bo wyszłam z tego tylko ze skręceniem żeber i niewielkim wstrząśnieniem mózgu" - dodała. Przedstawiciele Międzynarodowej Federacji Pływackiej potwierdzili, że dotarły do nich doniesienia o sytuacji, która spotkała 22-letnią reprezentantkę Kanady i są tym bardzo zaniepokojeni. Agencja informacyjna Ritzau poinformowała także, że kanadyjska federacja prowadzi w tej sprawie śledztwo. Gorące łzy pływaczki, która zemdlała w basenie. FINA powiedziała jej "Stop"