Niespełna 21-letni Majerski już wcześniej wypełnił w tej konkurencji minimum na igrzyska w Tokio. Finał być może zaczął zbyt spokojnie. Na półmetku zajmował bowiem ostatnie miejsce. Drugą długość basenu pokonał za to wolniej jedynie od Milaka. Wedrzeć się na podium już jednak nie zdołał. Drugie miejsce zajął Bułgar Josif Miladinow - 50,93, a trzecie Brytyjczyk James Guy - 50,99. Dotychczasowy rekord kraju był o 0,04 s gorszy i od dziesięciu lat należał do Konrada Czerniaka, który ustanowił go w finale mistrzostw świata w Szanghaju (2011), kiedy przegrał jedynie z Amerykaninem Michaelem Phelpsem. Niedziela jest ostatnim dniem mistrzostw. "Biało-Czerwoni" mają na koncie jeden medal - srebrny wywalczony przez Katarzynę Wasick na 50 m kraulem.