29-letnia Wasick, która odniosła największy sukces w karierze, od początku mistrzostw prezentowała się bardzo dobrze i łącznie trzykrotnie poprawiała własny rekord kraju - w poniedziałek w eliminacjach i półfinale oraz we wtorek w finale. - Nie mogę uwierzyć, że poprawiłam rekord Polski tak bardzo - powiedziała. Przed mistrzostwami najlepszy rezultat w kraju również należał do Wasick i wynosił 24,58. W finale uzyskała czas 24,17. Wynik Kromowidjojo to 23,97. Dunka i Holenderka to rywalki z absolutnej światowej czołówki. Kromowidjojo jest mistrzynią olimpijską na tym dystansie z Londynu (2012), a Blume z Rio de Janeiro (2016). Wasick już wcześniej w tej konkurencji wypełniła minimum na igrzyska w Tokio. - Nawet nie marzyłam o zdobyciu medalu tutaj. Jestem bardzo szczęśliwa i już nie mogę się doczekać olimpijskiej rywalizacji - dodała. To pierwszy medal dla Polski w tych mistrzostwach, a także pierwszy medal ME polskiego kobiecego pływania od 15 lat. Łącznie "Biało-Czerwoni" w zawodach tej rangi wywalczyli 56 krążków - 19 złotych, 17 srebrnych i 20 brązowych. Najbardziej utytułowana jest Otylia Jędrzejczak, która w dorobku ma 10 medali - pięć złotych, trzy srebrne i dwa brązowe. Rywalizacja w stolicy Węgier potrwa do niedzieli.