Polska sztafeta (Kamil Sieradzki, Dominik Dudys, Mateusz Chowaniec i Jakub Kraska) awansowała do finału z szóstym czasem (3:19.05). Jednak w kluczowym starcie biało-czerwoni popłynęli zdecydowanie szybciej, wyprzedzając dwie najszybsze sztafety z eliminacji - Brazylijczyków i Włochów. "Chłopaki mogą powiedzieć, co im powiedziałem przed startem" - przekazał trener Jakub Karpiński w oficjalnym komunikacie prasowym. "Było jasne, że walczymy nie tylko o medal, a o złoto. Cieszy mnie, że osiągnęli bardzo dobre wyniki, byli przygotowani, co cieszy najbardziej" - dodał szkoleniowiec. To zresztą nie był jedyny sukces na pływalni w Chengdu. W finałach zobaczymy jeszcze Jakuba Majerskiego, Paulinę Pedę, Kacpra Stokowskiego i Jana Kałusowskiego oraz Aleksandrę Knop i dwie sztafety. To czwarty medal dla naszego kraju, ale pierwszy złoto. Wcześniej reprezentanci Polski zdobyli w Chengdu trzy brązowe medale: Patrycja Adamkiewicz w taekwondo, Oskar Miliwek w strzelectwie i Kacper Szczurowski w judo. Świetna postawa reprezentantki Polski. Broniła honoru Europy