Leon Marchand w wielkim stylu wygrał rywalizację na 100 metrów stylem zmiennym w Pucharze Świata w pływaniu na krótkim basenie (25 metrów) w Singapurze. Francuz błysnął wielką formą na kilka tygodni przed mistrzostwami świata w Budapeszcie na 25-metrowej pływalni (10-15 grudnia). Tylko na pierwszej długości basenu Marchand nie był na prowadzeniu. Kiedy wyszedł na czoło stawki, to pędził niczym rakieta. Na mecie uzyskał czas 49,92 sek. To nowy rekord Europy i drugi wynik w historii. Przełomowa decyzja. Polski talent dołącza do gwiazd i słynnego trenera Leon Marchand drugim na świecie, który złamał magiczną granicę Szybciej od 22-latka pływał na świecie tylko Amerykanin Caeleb Dressel, który w 2022 roku zanotował dwa najlepsze czasy w historii - 49,28 sek., który jest rekordem świata. Wcześniej ten sam zawodnik, jako pierwszy w historii pływak, złamał granicę 50 sek. - 49,88 sek. Marchand został zatem drugim pływakiem, który tego dokonał. Francuz poprawił rekord Europy, który do tej pory należał do Rosjanina Władimira Morozowa i od sześciu lat wynosił 50,26 sek. To właśnie Morozow i Dressel zdominowali rywalizację na tym dystansie w ostatnich latach. Ustanowili oni w sumie pięć rekordów świata. Do tych zawodników należało 14 najlepszych w historii wyników na świecie na tym dystansie. Aż do teraz. Marchand swoją życiówkę poprawił o 0,73 sek. W tych samych zawodach świetnie spisała się Katarzyna Wasick. Polka zanotował trzecią z rzędu wygraną na 50 m st. dowolnym, uzyskując drugi czas w karierze 23,23 sek. Rekord świata zanotowała z kolei Amerykanka Kate Douglass. Na 200 m st. klasycznym uzyskała ona czas 2.12,72 sek. Poprawiła ona swój poprzedni rekord świata, jaki ustanowiła przed tygodniem w Incheon, aż o 1,44 sek. Kolejna zawodniczka na mecie przegrała z nią o ponad sześć sekund.