Złota medalistka z Rio de Janeiro w sztafecie 4x100 m st. zmiennym specjalizująca się w stylu motylkowym i dowolnym przyznała, że to 50 m zapamięta do końca życia. "Nie wiedziałam jak to będzie i czy się w ogóle uda. Po raz pierwszy w życiu ten dystans wydawał mi się bardzo długi" - przyznała 29-latka, która ma także trzy złote medale z Londynu (dwa w sztafetach i indywidualnie na 100 m motylkiem) oraz mistrzostwo olimpijskie z Aten (także w sztafecie). Vollmer zapowiedziała, że na zawodach w Arizonie zdradzi publicznie płeć drugiego dziecka - różowy kostium będzie oznaczał, że spodziewa się córeczki, a zielony, że drugiego chłopca. Wyszła do prezentacji w zielonym stroju. Pierwszego synka urodziła 15 miesięcy przed igrzyskami w Brazylii, na których oprócz złota w sztafecie, zdobyła brąz na dystansie 100 m motylkiem oraz wicemistrzostwo w drużynie 4x100 m stylem dowolnym. "Nie chodziło mi o podium, rekordy, nagrody. Kocham pływanie i rywalizację. Oczywiście zdrowie dziecka jest na pierwszym miejscu, ale konsultowałam się z lekarzem, a to, że jestem w ciąży nie oznacza, że mam siedzieć w domu na kanapie" - dodała pływaczka, która po urodzeniu w lipcu potomka zamierza rozpocząć przygotowania do igrzysk w Tokio.