"DSV nie może wystąpić w MŚ w Budapeszcie, jeśli światowa federacja FINA umożliwi start zawodnikom i zawodniczkom z Rosji i Białorusi, nawet pod neutralną flagą. To w tym momencie nie byłby właściwy sygnał" - powiedział agencji dpa prezes DSV Marco Troll. Jak dodał, to stanowisko przedstawione zostało FINA, która jako jedna z nielicznych federacji światowych pozwala na razie na start w międzynarodowych zawodach Rosjanom i Białorusinom, choć bez flag i hymnów narodowych. Z innych dyscyplin są najczęściej bezwzględnie wykluczani z powodu inwazji na Ukrainę, która trwa od 24 lutego. We wtorek podobnej treści komunikat wydała Szwajcarska Federacja Pływacka (Swiss Aquatics), a według nieoficjalnych informacji na taki krok zdecydują się wkrótce inne związki europejskie. W oczekiwaniu na oficjalne stanowisko Polskiego Związku Pływackiego Stanowisko Polskiego Związku Pływackiego zostanie przedstawione prawdopodobnie w piątek. "Jako prezes PZP uznałam, że muszę kierować się wolą zawodników, bo to oni startują w zawodach i powinni mieć najwięcej do powiedzenia w tej sprawie. Specjalnie przyjechałam na zgrupowanie do Łodzi, aby to z nimi przedyskutować. Teraz jest chwila na spokojne przemyślenia, jutro wypowie się zarząd" - powiedziała PAP prezes PZP Otylia Jędrzejczak. Mistrzostwa świata zaplanowane są na 18 czerwca - 3 lipca w Budapeszcie.(PAP) Czytaj także: Były tenisista chwycił za broń. "Nie jestem Rambo, ale to mój dom"