"Dwoje zawodników nie ukończyło wyścigu, wycofali się tuż po ukończeniu piątego kilometra. Zostali przetransportowani do Gdyni, oboje czują się dobrze" - poinformowała rzecznik prasowy BCT Gdynia Marathon Dagmara Łuczka. Na siódmym kilometrze wyścigu zdecydowanie prowadził Rosjanin Władimir Diatczin, trzykrotny złoty medalista mistrzostw świata FINA w pływaniu na wodach otwartych. Ostatecznie zwyciężył jednak faworyt zawodów 25-letni Meyer, złoty medalista mistrzostw świata na 25 kilometrów i tegoroczny mistrz USA na 10 km. 31-letni Diatczin uzyskał czas 4:07.24, trzeci był 22-letni Sebastian Karaś z UKS G-8 Bielany Warszawa (4:14.48). Drugi z Polaków 18-letni Jan Urbaniak z KS Warta Poznań ukończył zawody na piątym miejscu - 4:15.43. Wśród kobiet, podobnie jak przed rokiem, najlepsza była 25-letnia Amerykanka Christine Jennings z czasem 4:13.57. Druga przypłynęła 19-letnia Rosjanka Aleksandra Sokołowa (04:15.46), a jako trzecia 22-letnia Ines Hahn z Niemiec (4:24.24). Pula nagród BCT Gdynia Marathon wyniosła 28 tysięcy dolarów.