W lutym Katar stał się stolicą sportów wodnych. 2 lutego w Dosze rozpoczęła się bowiem 21. edycja Mistrzostw Świata w Pływaniu, zorganizowana przez Światową Federację Pływacką. W imprezie udział bierze m.in. 22-osobowa reprezentacja Polski, której członkowie walczą nie tylko o wysokie lokaty w poszczególnych konkurencjach, ale również o kwalifikację na nadchodzące wielkimi krokami XXXIII Letnie Igrzyska Olimpijskie. Potężny cios dla reprezentanta Polski. Dyskwalifikacja i koniec marzeń o złocie 100-latek wziął udział w mistrzostwach świata w pływaniu. Po występie nie krył wzruszenia Na imprezie w stolicy Kataru pojawił się także Taghi Askari. Zawodnik skoków do wody z Iranu w przeszłości zdobył srebrny i brązowy medal Igrzysk Azjatyckich 1951. Choć od tamtej pory minęły już 73 lata, gwiazdor ani myśli o przejściu na sportową emeryturę. 100-letni Irańczyk nie miał zamiaru przyglądać się rywalizacji zawodników na mistrzostwach świata z trybun. Wziął czynny udział w tej imprezie, oddał pokazowy skok do wody i odebrał specjalny medal za zasługi dla uprawianej przez siebie dyscypliny. Warto zaznaczyć, że po występie w Dosze Taghi Askari został rekordzistą świata. Jest on bowiem pierwszym w historii zawodnikiem skoków do wody, który pozostaje aktywny zawodowo i bierze udział w imprezach sportowych pomimo ukończenia 100 lat. Co ciekawe, Irańczyk podkreśla, że na ten moment ani myśli o przejściu na sportową emeryturę. Taghi Askari pisze historię, jeśli chodzi o sporty letnie. Jego odpowiednikiem z sportach zimowych jest z kolei Noriaki Kasai. Japoński skoczek narciarski jest co prawda młodszy od Irańczyka o prawie pół wieku, jednak już w ten weekend będzie miał szansę zaistnieć jako najstarszy w historii zawodnik biorący udział w zawodach Pucharu Świata w skokach narciarskich. Pochodząca z "kraju kwitnącej wiśni" legenda, przypomnijmy, kończy w tym roku 52 lata. Polacy przed szansą. Mamy dwie okazje medalowe w mistrzostwach świata