Zespół z Nowego Targu znów fatalnie rozpoczął. W 4. minucie Marcin Kozłowski dał prowadzenie Zagłębiu po asyście niezawodnego Karela Hornego. Wyrównał Tomasz Malasiński. Zagłębie odzyskało przewagę po akcji duetu Klisiak - Puzio, ale odpowiedź "Szarotek" była błyskawiczna. W drugiej tercji nowotarżanie wyraźnie górowali nad rywalami szybkością. Strzelili trzy kolejne bramki i schodzili na drugą przerwę z wystarczającą zaliczką, aby w ostatniej części grać spokojnie i kontrolować sytuację na lodzie. Stało się jednak inaczej, choć wydarzenia z początku trzeciej tercji świadczyły, że na lodowisku w Sosnowcu już niewiele ciekawego może się wydarzyć. Trener Jarosław Morawiecki wystawił w bramce Grzegorza Mrozowskiego, a 22-letni bramkarz Zagłębia już po 21 sekundach musiał wyciągać krążek z siatki. Hokeiści Wojasa Podhala najwidoczniej uznali już, że jest po meczu, tymczasem gospodarze od stanu 2:6 w ciągu 5 minut zmniejszyli straty do zaledwie jednej bramki. Mistrzowie kompletnie się rozsypali i w 52. minucie Waldemar Klisiak doprowadził do remisu. Zagłębie nie poprzestało na tym i Marcin Jaros strzelił zwycięską bramkę. W Krakowie zgodnie z przewidywaniami od pierwszej syreny na bramkę Polonii ciągną ataki "Pasów", ale Zbigniew Szydłowski spisuje się znakomicie. W 14. minucie goście odpowiedzieli groźną akcją i Rafała Radziszewskiego od utraty gola uratował słupek. Jednak w końcówce I tercji faworyci przełamali bytomską defensywę. W ostatnim niedzielnym meczu KH Sanok wykorzystał dwa pierwsze okresy gry w przewadze i po pierwszej tercji prowadził 2:1 z liderem na jego lodzie. W drugiej tercji sanoczanie sprawiali lepsze wrażenie. Groźniej atakowali i częściej dochodzili do sytuacji strzeleckich. Z kolei torunianie zawodzili i ich kibice nie poznawali swojej drużyny. To druga z rzędu porażka "Stalowych Pierników". Mimo tego utrzymały prowadzenie w tabeli ponieważ najgroźniejsi rywale przełożyli mecz na 2 października. W ostatniej minucie gospodarze wycofali bramkarza i wprowadzili szóstego zawodnika na lód. Wykorzystali to sanoczanie - czwartą bramkę, a swoją pierwszą dla KH, zdobył Lubomir Caban. Pierwszą bramkę w 5. kolejce zdobył dla Naprzodu Marcin Słodczyk już w 48. sekundzie meczu w Oświęcimiu. 5. kolejka PLH TKH Toruń - KH Sanok 1:4 (1:2, 0:0, 0:2) Bramki: 0:1 Sekacz - Caban - Lauko (2.13 w przewadze), 1:1 Bomastek - Dzięgiel (10.50), 1:2 Milan - Demkowicz (14.51 w przewadze), 1:3 Mermer - Ćwikła - Demkowicz (45.29), 1:4 Caban - Ćwikła (59.58 do pustej). Kary: TKH - 18 (w tym 2 minuty kara techniczna), KH - 22 minuty w tym 10 za niesportowe zachowanie dla Jarosława Grzesika. Widzów 1 100. TKH: Plaskiewicz - Buril (2), Dąbkowski (4); Bomastek (4), Hurtaj, Dołęga - Kubat, Fraszko; Vercik (2), Mravec, Koszarek - Koseda(4), Cychowski; Jastrzębski, Chrzanowski, Marmurowicz - Dalke, Dzięgiel, Zubek. KH Sanok: Kubalski - Gurican (2), Ciepły; Maciejko, Caban, Michał Radwański - Gil, Sekacz (2); Mermer, Lauko, Milan - Demkowicz (2), Rąpała; Grzesik (2+10), Ćwikła (2), Melichercik. Zagłębie Sosnowiec - Wojas Podhale Nowy Targ 7:6 (2:2, 0:3, 5:1) Bramki: 1:0 M. Kozłowski - Horny (3.19), 1:1 Malasiński (10.30), 2:1 Puzio - Klisiak (17.50), 2:2 Łyszczarczyk - Sulka (18.16), 2:3 Łabuz - Łyszczarczyk (28.38), 2:4 Kacir - Zapała (33.17), 2:5 Zapała - Wilczek (39.38 w przewadze), 2:6 Barklik - Kacir (40.21), 3:6 Jaros (43.13), 4:6 Holik - Horny (46.21 w przewadze), 5:6 Dronia - T. Kozłowski (48.19), 6:6 Klisiak - Zachariasz (51.49 w przewadze), 7:6 Jaros - Twardy (59.15 w przewadze). Kary: Zagłębie - 8; Podhale - 12 minut. Widzów 1 500. Zagłębie: Jaworski (40.01 Mrozowski)- Dronia, Holik (2); M. Kozłowski, T. Kozłowski, Horny - Pawlak, Gabryś; Klisiak, Zachariasz (2), Puzio - Duszak, Labryga (2); Bernat, Belica, Ślusarczyk - Kotuła, Rutkowski; Jaros, Chabior, Twardy (2). Wojas Podhale: Ziaja (52.59 Rajski) - B. Piotrowski (2), Wilczek; Bakrlik (2), Zapała (2), Kacir - Pospisil, Dutka; Podlipni, Voznik, Baranyk - Łabuz (2), Kret (2); Batkiewicz, Biela, Malasiński - Łyszczarczyk, Sulka (2), Różański. Comarch Cracovia - Polonia Bytom 6:1 (2:0, 2:0, 2:1) Bramki: 1:0 D. Laszkiewicz - L. Laszkiewicz (17.), 2:0 Cerny - Słaboń (19.), 3:0 Kowalówka - Badzo (24.), 4:0 Kłys - Hlouch (36.), 5:0 Kuc - M. Piotrowski (46.), 5:1 Mraczka - Lustinec (47.), 6:1 Pasiut - M. Piotrowski - Witowski (50.). Kary: Cracovia - 4; Polonia - 12 minut. Widzów 600. Comarch Cracovia: Radziszewski - Cerny, Csorich; L.Laszkiewicz, Słaboń, D. Laszkiewicz - Marcińczak, Dulęba; Witowski, Pasiut, M. Piotrowski - Kuc, Kłys; Hlouch, Badzo, Kowalówka - Noworyta, Wajda, Cieślak. Polonia: Kowalczyk - Steckiewicz, Vantura; Kuźniecow, Lustiniec, Kukulski - Banaszczak, Mazurek; G. Da Costa, Rutkowski, Puzio - Kowalski, Owczarek, Salamon, Mraczka, Krokosz oraz Piecuch, Grabarczyk. Unia Oświęcim - Naprzód Janów 3:5 (1:1, 1:2, 1:2) Bramki: 0:1 Słodczyk (0:48), 1:1 Buczek (12.08 w podwójnej przewadze), 1:2 Wojtarowicz (20.41 w przewadze), 1:3 Ł. Elżbieciak (24.26), 2:3 Kwiatek (28.19), 2:4 Jóźwik (52.07 w przewadze), 2:5 Peterdi (54.38), 3:5 Ryczko (59.10 w przewadze). Kary: Unia - 18; Naprzód - 12 minut. Widzów 500. Unia: Szałaśny - Flaszar, Krzemień (4) - Buczek (4), Minarzik (2), Valusiak - Noworyta, Mortka (4), Kwiatek, Ryczko (2), Modrzejewski - Kasperczyk, Maj, Rudnicki, Adamus (2), Ziaja oraz Bernaś, Sękowski. Naprzód: M. Elżbieciak - Gallo, Tokeszi, Ł. Elżbieciak (2), Pohl, Wojtarowicz - Zatko (2), Cinalski (2), Jóźwik, Sodczyk, Stachura - A. Kowalówka, Gretka, Peterdi (2), Koszowski (2), Krumpal (2). GKS Tychy - Energa Stoczniowiec Gdańsk- mecz przełożony na 2 października. Dowiedz się więcej o hokeju!