Pierwsza tercja rozczarowała kibiców. Żadna z drużyn nie wypracowała sobie sytuacji, po której mógłby paść gol. W drugiej tercji zdecydowaną przewagę miały "Szarotki", ale strzeliły tylko jedną bramkę. W 30. minucie ładną akcję przeprowadził Frantiszek Bakrlik, wyłożył krążek Maciejowi Sulce, a ten pokonał Przemysława Odrobnego. Chwilę wcześniej gumę z linii bramkowej gdańszczan wybił Michał Smeja, ratując swój zespół od utraty bramki (strzelał Daniel Galant). Wyrównanie padło po strzale Macieja Urbanowicza, który dostał świetne podanie od Wojciecha Jankowskiego i dopełnił formalności. Jednak w dogrywce kapitan Podhala Jarosław Różański zapewnił swojej drużynie dwa punkty. MECZ ZALEGŁY Z 13. KOLEJKI Energa Stoczniowiec Gdańsk - Wojas Podhale Nowy Targ 1:2 po dogrywce (0:0, 0:1, 1:0; 0:1) Bramki: 0:1 Sulka - Bakrlik - Dutka (29:11), 1:1 Urbanowicz - Jankowski (57:03), 1:2 Różański (60:59). Kary: 8 - 12 minut. Widzów: 1500. Energa Stoczniowiec: Odrobny - Wróbel, Bigos; Skutchan, Jurasek, Vitek - Skrzypkowski, Rompkowski (4); A. Kostecki, Prokop, Łopuski (2) - Smeja, Leśniak; Furo, Urbanowicz, Jankowski (2) - Benasiewicz, Młynarczyk; Sowiński, Poziomkowski. Wojas Podhale: Rajski - Sroka (2), Wilczek (2); Różański, Zapała, Kacirz - Łabuz (2), Galant; Podlipni, Sulka (2), Łyszczarczyk - Pospiszil, Dutka; Bakrlik, Voznik (4), Baranyk - B. Piotrowski, Kret; Malasiński, Biela, A. Fryźlewicz.