Nowy prezes to 28-letni były hokeista "Szarotek", gdzie występował w grupach młodzieżowych MMKS-u Podhala Nowy Targ. Jego kolegami z drużyny byli m.in. Patryk Wronka czy Filip Wielkiewicz. Ma w dorobku kilka tytułów mistrza Polski, a także występy w młodzieżowych reprezentacjach Polski. Przestał grać z powodu kontuzji. Ostatnio w ekipie Podhala nie dzieje się najlepiej. Stąd decyzja prezes Charyasz o podaniu się do dymisji. Klub ma bowiem problemy finansowe, o czym świadczy sytuacja sprzed kilku dni, kiedy przed meczem z GKS-em Katowice, hokeiści "Szarotek" zaprotestowali. Najpierw nie wyjechali na rozgrzewkę, a potem opóźnili wyjście na spotkanie. To była ich reakcja na ciągłe opóźnienia w wypłatach. Następnie klub wydał specjalny komunikat w tej sprawie. Napisał w nim, że zawodnicy otrzymywali bezproblemowo swoje wynagrodzenia od sierpnia do listopada. Pierwsze opóźnienia pojawiły się w grudniu, a powodem "były opóźnienia w przekazywaniu klubowi środków finansowych, które miały stanowić zabezpieczenie na wypłaty, a termin ich przekazania był trzykrotnie zmieniany". Hokej. Podhale Nowy Targ miało opóźnienia w wypłatach Podobny problem nastąpił w styczniu, co spowodowało kolejne opóźnienie i zaowocowało strajkiem hokeistów. Według klubu, częściowe wynagrodzenia dostaje 15 graczy, a w styczniu były dwa terminy na jego wypłatę - 19 i 22 tego miesiąca. W pierwszym wyglądało to następująco - 35 procent (1 zawodnik), 41 procent (1 zawodnik), 65-97 procent (pozostałych 13 zawodników). "Niestety z powodu opóźnienia otrzymania wpływu środków do kasy klubu termin 22 stycznia nie został spełniony co spowodowało opóźnienie w wypłacie" - dodano. Charyasz niedługo po tych wydarzeniach podała się do dymisji, a rada nadzorcza Podhala na nowego prezesa wybrała Gacka.