Pod wodzą Toma Coolena ekipa z Chemików 4 po raz pierwszy od 17 lat awansowała do finału play-off. Jednak w starciu o złoto przegrała z GKS-em Katowice 0-4. Oświęcimian w przyszłym roku zobaczymy też w rozgrywkach Pucharu Kontynentalnego. - Ostatni rok bardzo mi się podobał i jestem z niego zadowolony. Wspaniali kibice, dobry obiekt, polubiłem też naszych zawodników. Prezes Mariusz Sibik był doskonałą osobą do współpracy. Mieliśmy dobre relacje - wyjaśnił Tom Coolen, który zdecydował się nie skorzystać z możliwości kontynuowania swojej współpracy z Unią. Tom Coolen: Osiągnęliśmy cele, które zostały mi postawione - Opuszczam klub, wiedząc, że osiągnęliśmy cele, które zostały mi postawione na początku sezonu. Liga była bardzo wymagająca. Złoty medal byłby świetny, ale srebrny i miejsce w Pucharze Kontynentalnym to z pewnością duże osiągnięcie - dodał 68-letni Kanadyjczyk. Ligowy bilans Coolena w ekipie z Oświęcimia wyniósł 35 zwycięstw i 21 porażek. Oświęcimianom nie udało się także sięgnąć po Superpuchar Polski, a także wywalczyć Pucharu Polski.