"Na całym świecie niektóre drużyny coś postanawiają sobie na play-offy. Jedni się golą, inni farbują sobie włosy, a my zdecydowaliśmy się zapuścić brodę. W zeszłym sezonie goliliśmy sobie głowy, ale to nam do końca nie wyszło, bo nie każdy chciał to robić. Teraz wszyscy zapuszczają. Takie coś ma na celu jeszcze większe zintegrowanie drużyny. Ale to też nie jest tak, że nie sięgamy po maszynkę do golenia przez cały ten czas. Wiadomo, że są różne zarosty i niektórym może to przeszkadzać, więc wtedy taki ktoś zgłasza, że idzie się podgolić, ale oczywiście tylko trochę. Wtedy jednak musi zapłacić karę pieniężną do naszej kasy. Nie zdradzę ile, bo to tajemnica:-) Potem te pieniądze są wykorzystywane, gdy na przykład ktoś ma urodziny. Dobrze, że mamy na koszulkach numery z nazwiskami, bo gdy ubierzemy kask to może nas być ciężko rozpoznać. Wszyscy z brodami:-) Choć wiadomo, że jeden ma taki zarost, inny taki, więc może nie będzie tak źle:-) Chcemy ogolić się dopiero po sezonie. Poprzednim razem po decydującym zwycięstwie nad GKS-em Tychy i zdobyciu złotego krążka poszliśmy wszyscy do szatni i tam się ogoliliśmy. Nie miałbym nic przeciwko temu, żeby było tak samo."