Poupko na Twitterze opublikował treść swojego listu przesłanego do naczelnego rabina Polski, Michaela Schudricha, po telefonie otrzymanym od tego ostatniego. Odniósł się w nim zarówno do swoich zarzutów pod adresem Sherbatova za podpisanie przez Izraelczyka kontraktu z Unią, jak i do słów, w których skomentował zdjęcie z obozu koncentracyjnego w Brzezince słowami "każdy, kto dziś mieszka w tym mieście jest winny". "Nic, co powiedziałem, nie było wymierzone w Polaków ani naród polski. Chciałem zwrócić uwagę, że dla Żyda uprawianie hokeja i każdego innego sportu w miejscu tak mocno związanym z niezapomnianą stratą sześciu milionów naszych braci i sióstr jest obniżaniem wagi tej tragedii. Zająłbym takie samo stanowisko, gdyby on grał w Dachau, Norymberdze, Drancy, Bergen-Belsen czy innych miejscach związanych z niewybaczalną masakrą naszych braci i sióstr" - napisał Poupko. Wcześniejsze stanowisko rabina Poupko mogło szokować. Obarczył mieszkańców Oświęcimia współodpowiedzialnością za Holokaust. Zarzucił im również nieudzielanie pomocy więźniom obozu koncentracyjnego w Auschwitz. "Nikt nie sprzeciwia się temu, żeby te miejsca miały swoje drużyny sportowe. Ale dla Żyda gra w takich miejscach jest w złym guście. To sedno mojego stanowiska, które podtrzymuję" - dodał w swoim liście.