Nie wiadomo jeszcze, czy trenerem pozostanie selekcjoner kadry Jacek Płachta. Umowy z GKS podpisali napastnicy Tomasz Malasiński (Swindon Wildcats, Wielka Brytania), Patryk Wronka (Orli Znojmo, Czechy) i Dariusz Gruszka (Podhale Nowy Targ). Kilka dni wcześniej do Katowic przeniósł się inny kadrowicz, bramkarz Kamil Kosowski (GKS Tychy). W poprzednim sezonie katowiczanie prowadzeni przez Płachtę zajęli ósme miejsce w ekstralidze. - Nie mogę jeszcze powiedzieć, kto będzie szkoleniowcem w nowych rozgrywkach. Niedawno odbyły się mistrzostwa świata i nie było w tym czasie atmosfery do rozmów na ten temat. Mamy pewne kwestie do ustalenia - powiedział podczas wieczornej piątkowej konferencji prezes hokejowego GKS Przemysław Plisz. Przyznał, że kondycja finansowa klubu jest dobra. - Rok temu nie mieliśmy czasu na zbudowanie składu, nie wszystkie transfery były trafione. Teraz mamy okazję lepiej gospodarować pieniędzmi. Zagramy o pierwszą czwórkę - ocenił prezes. Przedstawieni w piątek trzej nowi zawodnicy zgodnie podkreślili, że do przenosin do GKS skłoniła ich wizja budowy silnego zespołu walczącego o czołówkę ligi. - Tu się buduje solidna drużyna grająca o wysokie cele. Oferta GKS była bardzo dobra i szybko się zdecydowałem, by podpisać kontrakt. Myślę, że będziemy mogli stawić czoła najlepszym - stwierdził Gruszka. - Powstaje fajny zespół, cieszę się, że będę jego częścią. Mam nadzieję, że na koniec sezonu wszyscy będziemy bardzo szczęśliwi - dodał Wronka. - Najwyższym celem jest zawsze mistrzostwo Polski. Będziemy do niego dążyli - zaznaczył Malasiński.