W meczu wicemistrzów Polski - GKS-u Tychy z brązowymi medalistami - Comarch Cracovią, lepsi okazali się ci pierwsi. Krakowianie strzelili pierwszą i ostatnią bramkę meczu, ale nie udało im się zdobyć choćby punktu. Zespół trenera Rudolfa Rohaczka przez prawie ostatnie dwie minuty grał 6 na 4, ale nie Sobecki nie dał się pokonać. Hokeiści Zagłębia w meczu z KH Sanok wyszli na prowadzenie po klasycznej kontrze. Wprawdzie Krzysztof Zborowski obronił pierwszy strzał, ale po chwili Alesz Holik nie dał mu szans. Drugą bramkę sosnowiczanie strzelili po błędzie bramkarza gospodarzy. Wydawało się, że po strzale z połowy lodowiska złapał krążek między parkanami, ale ten po chwili wtoczył się do bramki. Po wyrównanej pierwszej tercji, w drugiej sanoczanie zagrali słabo i z trybun słychać było pierwsze gwizdy. Tymczasem Zagłębie mając więcej doświadczonych zawodników, grało spokojniej. W ostatniej części meczu sanoczanie strzelili honorową bramkę, ale nie zdołali już doprowadzić do remisu, chociaż widać było, że grają bardzo ambitnie. Mistrz z Nowego Targu szybko stracił dwa gole na własnym lodzie w meczu ze Stoczniowcem. Ważną kontaktową bramkę zdobył Martin Voznik. Później "Szarotki" miały przewagę, ale nie było komu wykończyć choćby jednej z wielu akcji. Nowotarżanie odrobili jednak straty i tuż przed przerwą Pospisil wyprowadził ich na prowadzenie. Goście doprowadzili do dogrywki, ale w niej lepsi byli gospodarze, dla których zwycięskiego gola zdobył Rafał Sroka. Lider z Torunia po dwóch tercjach przegrywał z Naprzodem 1:4, ale na początku trzeciej "stalowe pierniki" zdobyły dwa gole, a w 56. minucie wyrównał Kubat. Dogrywka nie przyniosła rozstrzygnięcia, a w serii rzutów karnych padł tylko jeden gol - jego strzelcem był Tomasz Jóźwik. 4. kolejka PLH: KH Sanok - Zagłębie Sosnowiec 1:2 (0:1, 0:1, 1:0) Bramki: 0:1 Holik - Horny (15.04), 0:2 Twardy - Chabior (33.52), 1:2 Lauko - Michał Radwański (44.25 w przewadze). Kary: KH Sanok - 6; Zagłębie - 8 minut. Widzów 2 000. KH: Zborowski - Gurican, Ciepły; Michał Radwański, Lauko (2), Caban; - Gil (2), Sekacz (2); Mermer, Melicherczik, Maciejko - Demkowicz, Rąpała; Milan, Ćwikła, Solon - Padiasek, Grzesik oraz Maślak. Zagłębie: Jaworski - Duszak, Gabryś; Klisiak, Zachariasz (2), Puzio - Holik, Labryga (2); M. Kozłowski, T. Kozłowski, Horny - Kotuła, Rutkowski (2); Bernat (2), Belica, Ślusarczyk - Jaros, Chabior, Twardy oraz Pawlak. Unia Oświęcim - Polonia Bytom 3:5 (1:2, 1:2, 1:1) Bramki: 0:1 Krokosz (12.56 w przewadze), 0:2 Da Costa (13.38), 1:2 Adamus (13.53), 1:3 Lustinec (26.39), 1:4 Kuźniecow (29.38), 2:4 Valusiak (31.08), 3:4 Ziaja (45.07), 3:5 Lustinec (55.09 w przewadze). Kary: 12 - 10 minut. Widzów: 700. Unia: Szałaśny (2) - Flaszar, Maj (2), Buczek, Połącarz, Modrzejewski - Noworyta (2), Mortka, Minarzik, Bernaś, Valusiak - Kasperczyk (2), Ryczko (2), Sękowski, Adamus, Kwiatek oraz Rudnicki, Krzemień i Ziaja (2). Polonia: Kowalczyk - Steckiewicz, Vantura (2), Kuźniecow, Lustiniec, Kukulski (2) - Banaszczak, Mazurek, G. Da Costa, Rutkowski (2), Puzio - Kowalski, Owczarek (2), Salamon, Mraćka, Krokosz (2). Naprzód Janów - TKH Toruń 5:4 po karnych (2:0, 2:1, 0:3; 0:0) Bramki: 1:0 Jóźwik - Słodczyk (8.03 w przewadze), 2:0 Wojtarowicz - Ł. Elżbieciak (13.32), 2:1 Vercik - Mravec (28.14 w przewadze), 3:1 Tokeszi - Polh (35.59), 4:1 Wojtarowicz - Gallo (38.36), 4:2 Chrzanowski (41.56), 4:3 Cychowski - Koszarek (43.55), 4:4 Kubat - Vercik (55.10). Kary: Naprzód - 10; TKH - 16 min. Widzów 800. Wojas Podhale - Energa Stoczniowiec Gdańsk 4:3 po dogrywce (1:2, 2:0, 0:1; 1:0) Bramki: 0:1 Furo (1.52), 0:2 Skutchan - Vitek (4.30), 1:2 Voznik - Podlipni (7.7), 2:2 Kacir - Zapała - Różański (21.39 w przewadze), 3:2 Pospisil - Baranyk (39.54), 3:3 Urbanowicz (42.33), 4:3 Sroka - Zapała (64.06). Kary: Podhale - 8; Energa - 10 minut. Widzów 800. Wojas Podhale: Rajski - Sroka, Wilczek; Różański, Zapała (2), Kacir - Pospisil, Dutka (4); Voznik, Sulka, Baranyk - Łabuz (2), B. Piotrowski; Barklik, Podlipni, Zaręba - Gaj, Kret; Batkiewicz, Biela, Malasiński. Energa Stoczniowiec: Soliński - Bigos, Wróbel; Vitek, Jurasek, Skutchan (2) - Rompkowski, Skrzypkowski; Prokop, Rzeszutko (2), Jankowski - Leśniak, Smeja (4); Urbanowicz, Furo (2), Kostecki - Banasiewicz, Młynarczyk; Sowiński, Poziomkowski, Stróżyk. GKS Tychy - Comarch Cracovia 3:2 (0:0, 2:1, 1:1) Bramki: 0:1 Hlouch - L. Laszkiewicz (24.14), 1:1 Parzyszek (26.28), 2:1 Proszkiewicz (30.24), 3:1 Jakes (43.31), 3:2 D. Laszkiewicz - L. Laszkiewicz (52.39). Kary: GKS - 12; Cracovia - 14 minut. Widzów 1 500. GKS: Sobecki - Gonera, Gwiżdż; Bagiński , Parzyszek, Bacul - Jakes, Kotlorz; Sarnik, Garbocz, Proszkiewicz - Sokół, Piekarski; Woźnica, Jakubik, Gawlina -Mejka, Majkowski; Justka, Matczak. Cracovia: Radziszewski - Cerny, Csorich; L.Laszkiewicz, Słaboń, D. Laszkiewicz - Marcińczak, Dulęba; Witowski, Pasiut, M. Piotrowski - Kuc, Kłys; Hlouch, Badzo, Cieślak - Noworyta, Wajda, Kowalówka. Dowiedz się więcej o hokeju!