Komisja Odwoławcza uwzględniła wnioski Podhala i Polonii Bytom. Do najwyższej klasy rozgrywkowej wraca także Orlik Opole. Warto jednak nadmienić, że nowotarżanie, jak i opolanie musieli uiścić opłatę za "dziką kartę".Podhale musiało wyłożyć 75 tys. zł (25 tys. zapłaciło przed rokiem), a Orlik aż 100 tys. zł. W zamian za to PZHL nie oferuje nic, żadnych premii za zwycięstwa, ani pomocy na odciążenie z opłat sędziowskich (wzorem np. PZPN-u). Dodajmy, że nawet za zdobycie mistrzostwa Polski związek nic nie płaci. Na czym zatem polega jego pomoc w stosunku do klubów?Na grę w PHL nie ma co liczyć 1928 KTH Krynica. Klub spod Góry Parkowej nie zdołał uregulować niezbędnych formalności. Decyzja w sprawie HC GKS Katowice została cofnięta do Komisji Licencyjnej, ze względu na... niejasności formalne. Według naszych informacji szansę katowiczan na grę w PHL są duże. - HC GKS musi wyjaśnić jeszcze jedną sprawę - usłyszeliśmy w związku.